Wolin – atrakcje

Trochę historii…
Do dziś nie wiadomo, czy historia Jomswikingów z wyspy Wolin jest prawdziwa, czy jest legendą. Pierwsze opisy dotyczące wolinian pochodzą z IX wieku. Na wyspie istniało ponoć wtedy aż siedemdziesiąt grodów. Kolejne pisemne wzmianki o mieszkańcach Wolina mówiły, że był to naród bardzo walecznych mężczyzn. Co ciekawe, z tych samych kronik można się dowiedzieć, że mieszkali oni tu bez kobiet. W pierwszych dokumentach historycznych wyspa ta istnieje pod nazwą Jomsborg.

Z początkowo niewielkiej osady w ciągu prawie trzystu lat utworzono wielkie miasto, w którego porcie miało ponoć cumować trzysta statków, i które otoczone było z każdej strony warowniami. Wyspę do Polski przyłączył książę Mieszko I i wtedy to Wolin stał się największym europejskim miastem. To jednak nie koniec bogatej historii tego miejsca. Jeszcze niejednokrotnie traciło ono i odzyskiwało swoją niezależność. Na początku XIX wieku wyspę zasiedlono społecznością żydowską, która rozwinęła tu rybołówstwo i handel. Podczas II wojny światowej Wolin stał się ośrodkiem militarnym, po którym pozostało w Świnoujściu podziemne miasto. Na początku maja 1945 Polacy odebrali Świnoujście wraz z Wolinem Niemcom i od tej pory Wolin jest największą i najbardziej znaną polską wyspą.

Centrum Słowian i Wikingów Wolin
Od początku kwietnia do końca października można w Wolinie zwiedzić ogromny skansen, który jest repliką dawnego grodu Wikingów. Warto, bowiem stoją tu drewniane chaty pokryte strzechą, a w ich środku znajdują się eksponaty dawnego wyposażenia domostw. Niebywałe w tym wszystkim jest to, że skansen ten znacznie różni się od innych placówek tego typu.

Tu wszystkiego można dotknąć, sprawdzić jak dana rzecz działa, ubranie przymierzyć. Słowem można choć na chwilę wczuć się w rolę Wikinga i poczuć jak się mieszkało i pracowało w średniowieczu. Docelowo, oprócz chat oraz replik portu i warowni, ma tu także powstać stocznia szkutnictwa historycznego, w której będą budowane łodzie Wojów. Po otwarciu sezonu można popływać pierwszą historyczną łodzią o nazwie Orzeł Jumne. Niedługo zapewne ruszy także kolejny projekt pod nazwą „Żyć jak 1000 lat temu”. Podczas jego pierwszej edycji ochotnicy doświadczali życia jakie było tu prowadzone w IX i X wieku. Co roku na wyspie odbywa się także Festiwal Słowian i Wikingów. Impreza trwa trzy dni i przybliża kulturę średniowiecza wszystkim zainteresowanym. W tym czasie potomkowie dawnych ludów, uczą chętnych między innymi lepienia garnków, szycia butów, splatania kolczug, prowadzą rejsy replikami starodawnych łodzi oraz toczą między sobą historyczne walki. Na imprezę zjeżdżają się tłumy podróżników i pasjonatów z całej Europy. W 2014 roku festiwal obchodził swoje XX-lecie i odbywał się pod hasłem „Miasto zatopionych Bogów”. W ciągu pierwszych trzech dni sierpnia między innymi próbowano tu średniowiecznych wiktuałów, uczono rzemiosł, rzucano oszczepem, strzelano z łuku, przymierzano stroje, walczono, odbywały się wyścigi łodzi słowiańskich i wikingów, targ niewolników jak również i niewolnic, pogrzeb poległego wojownika, występy muzyczne, nauka dawnego tańca, spektakle teatralne.