Alkomat na wakacjach? Jak najbardziej!

Picie alkoholu to nic złego – szczególnie podczas urlopów kuszą nas kolorowe drinki, lokalne browary i inne, na przykład zagraniczne, specjały. Nie musimy odmawiać sobie przyjemności, jaką jest kosztowanie nowych trunków czy orzeźwienie się zimnym piwem. Warto jednak robić to z głową. Pomoże nam w tym niepozorne urządzenie, jakim jest alkomat. Zobacz wakacyjny przewodnik z alkomatem i ciesz się bezpiecznym urlopem!

Po pierwsze: wybierz mądrze alkomat

Nie sztuką jest kupić pierwszy lepszy alkomat bez namysłu i dziwić się potem, że pokazuje błędny wynik. Alkomat to nie zabawka i do jego zakupu warto podejść poważnie. Co należy wiedzieć?

Alkomaty różnią się przede wszystkim typem sensora. Najpopularniejsze są półprzewodnikowe i elektrochemiczne, ale istnieją także alkomaty z sensorem spektrofotometrycznym. – mówi ekspert z portalu http://www.kalibracja-alkomatu.pl/. Te ostatnie stosowane są w stacjonarnych alkomatach dowodowych i kosztują nawet kilkanaście tysięcy złotych. Do użytku domowego odpowiedni będzie alkomat półprzewodnikowy lub elektrochemiczny (te drugie są używane np. przez policję). Cena dobrego alkomatu zaczyna się od 200 złotych – jeśli kupisz tańszy sprzęt, musisz liczyć się z tym, że nie będzie on tak samo dobrej jakości, a jego funkcje mogą być uboższe.

Po drugie: kalibruj alkomat

Nie wystarczy kupić alkomat i używać go tak często, jak tylko mamy na to ochotę. Aby sprzęt działał sprawnie przez wiele lat, musimy pamiętać o kalibracji. Na stronie http://www.kalibracja-alkomatu.pl/jak-skalibrowac.html dowiesz się, na czym polega kalibracja i gdzie można jej dokonać.

Producenci zalecają kalibrowanie sprzętu co pół roku lub co np. 500 pomiarów – konkretne dane zależą od modelu alkomatu. Kupując sprzęt w profesjonalnym sklepie na pewno dostaniesz wytyczne dotyczące przechowywania, używania i kalibrowania sprzętu. Każdy alkomat może się rozkalibrować, a jeśli nie zostanie oddany do serwisu na czas, uszkodzeniu może ulec sensor, a wtedy gwarancja na sprzęt przestanie obowiązywać (źródło: http://www.kalibracja-alkomatu.pl/dlaczego-kalibrowac.html).

Po trzecie: spakuj alkomat

Masz już alkomat i wiesz, jak o niego dbać? Wspaniale. Teraz możesz spakować sprzęt do swojego bagażu i zabrać ze sobą na urlop. Przyda się szczególnie, jeśli na wakacje jedziesz samochodem. Za prowadzenie pod wpływem grożą surowe kary, dlatego zawsze zbadaj się, zanim wsiądziesz za kółko po imprezie, nawet jeśli skończyła się dzień wcześniej. W Twoim organizmie wciąż mogą pozostawać resztki spożytego alkoholu.

Teraz możesz bez obaw korzystać z uroków wakacji i delektować się rozmaitymi trunkami – Twój skalibrowany przyjaciel zawsze szczerze powie Ci, czy już wystarczy alkoholu na dziś i czy możesz prowadzić pojazd. Możesz mu zaufać – jeśli jego zdaniem nie powinieneś wsiadać za kierownicę, to lepiej tego nie rób. Pomyśl o konsekwencjach, jakie Cię czekają, jeśli skontroluje Cię policja. Funkcjonariusze i ich alkomat na pewno nie będą pobłażliwi i nie posłuchają tłumaczeń, że „przecież jesteś na wakacjach i wypiłeś tylko jedno piwko”.