Mieszkańcy Bałtowa wierzą, że pewnego dnia na terenie miejscowości stanął diabeł i skacząc przez rzekę Kamienną, zostawił trwały odcisk, który można oglądać do dziś. Rzeczywiście, w miejscu nazwanym Czarcią Stopką można dostrzec ślad jakiegoś stwora. Legenda i informacje o znalezisku trafiły do naukowców, którzy postanowili dokładniej się mu przyjrzeć. W 2001 roku znany polski geolog, profesor Zbigniew Kotański przekonał doktora Gerarda Gierlińskiego do badań na terenie Bałtowa. Tak odkryto, że w miejscu tym mieszkały dinozaury, a odcisk nie należy do diabła, lecz do dużego drapieżnego osobnika – allozaura. Podczas badań znaleziono jeszcze dwa ślady: stegozaura oraz małego drapieżnika, komsognata. Bałtowskie Stowarzyszenie Delta i Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Bałtów „Bałt” postanowiły rozsławić miejscowość w całej Polsce i wykorzystać odkrycie naukowców. 7 sierpnia 2004 roku otwarto pierwszy w kraju JuraPark, czyli miejsce, gdzie można zobaczyć modele dinozaurów w naturalnych rozmiarach. Z biegiem czasu zaczęto planować nowe inwestycje i dziś Bałtów dysponuje 60-hektarowym parkiem rozrywki.
Spotkanie z prehistorią
Znaleziska naukowców przyczyniły się do powstania w okolicach Czarciej Stopki parku tematycznego, który uzyskał patronat Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Uniwersytetu Śląskiego. Park jest główną polską placówką Transeuropejskiego Dinoparku (ogólnoeuropejskiego parku edukacyjno-turystycznego, ustanawiającego sieć terenowych ekspozycji tego typu). Na powierzchni 3,5 hektara ustawiono ponad 100 naturalnej wielkości modeli dinozaurów i innych stworzeń prehistorycznych. Zostały one wykonane przez paleoartystów z dbałością o szczegóły i w zgodzie z najnowszymi odkryciami. Konsultantami Bałtowskiego JuraParku są światowej sławy znawcy dinozaurów, odkrywcy i uczeni, którzy zajmują się rekonstrukcją prehistorycznego świata.
Zwiedzający poruszają się wzdłuż specjalnie zaplanowanej i podzielonej na okresy prehistoryczne ścieżki dydaktycznej. Ponadto, najmłodsi mogą wczuć się w rolę archeologa na zaimprowizowanym stanowisku paleontologicznym. Dla najmłodszych przygotowano plac zabaw, gdzie mogą sobie zrobić zdjęcie w paszczy dinozaura i odkopać szkielet T-rexa!
Prehistoryczne stworzenia można poznać również w oceanarium, gdzie dostępny jest trójwymiarowy pokaz podwodnego świata. Zwiedzający zobaczą m.in. drapieżnego liopleurodonta czy mezozaura, czyli ponad 15- metrową morską jaszczurkę, a także rybę pancerną i 20-metrowego ichtiozaura.
Pozostałości śladów pradawnych stworów wyeksponowano w Żydowskim Jarze. Można zobaczyć w nim odciski należące do tzw. dryomorfów, czyli roslinożernych oraz, jak to bywa w przyrodzie, drapieżnego mięsożercy. U wylotu wąwozu znajdziemy także wapienny blok z odlewem stopy mięsożernego przedstawiciela celurozaurów, bezpośredniego przodka ptaków.
Moc atrakcji w Bałtowie
Oprócz spotkania z prehistorią Bałtowski Kompleks Turystyczny oferuje zwiedzającym spotkanie z prawdziwą rozrywką. Poza Jura Parkiem, Oceanarium i Żydowskim Jarem całe rodziny mogą bawić się w parku rozrywki, dysponującym atrakcjami przystosowanymi dla dorosłych i dzieci od 3 roku życia. Dla odważnych przygotowano prawie czterystumetrowy rollercoaster. Wielbiciele sportów wodnych mogą zaplanować spływ tratwami po rzece Kamiennej (trasa rozpoczyna się u stop pałacu Druckich-Lubeckich z przystani „Gierczakowka”). Na terenie parku znajduje się również tzw. Szwajcaria Bałtowska, która jest jedną z najlepszych stacji narciarskich w województwie świętokrzyskim, dysponującą 6 niebieskimi trasami o łącznej długości 2500 m oraz otwartym w lutym 2014 roku snowparkiem. Miłośnicy zwierząt zapewne chętnie skorzystają z oferty Krainy Koni, gdzie udoskonalą swoje umiejętności jeździeckie lub wybiorą się na rajd czy konną wycieczkę po mieście. W parku znajdziemy również dwa zwierzyńce z biegającymi swobodnie niemal 400 zwierzętami – niektóre z nich rzadko można spotkać w Europie.
Mieszkańcy Bałtowa wierzą, że pewnego dnia na terenie miejscowości stanął diabeł i skacząc przez rzekę Kamienną, zostawił trwały odcisk, który można oglądać do dziś. Rzeczywiście, w miejscu nazwanym Czarcią Stopką można dostrzec ślad jakiegoś stwora. Legenda i informacje o znalezisku trafiły do naukowców, którzy postanowili dokładniej się mu przyjrzeć. W 2001 roku znany polski geolog, profesor Zbigniew Kotański przekonał doktora Gerarda Gierlińskiego do badań na terenie Bałtowa. Tak odkryto, że w miejscu tym mieszkały dinozaury, a odcisk nie należy do diabła, lecz do dużego drapieżnego osobnika – allozaura. Podczas badań znaleziono jeszcze dwa ślady: stegozaura oraz małego drapieżnika, komsognata. Bałtowskie Stowarzyszenie Delta i Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Bałtów „Bałt” postanowiły rozsławić miejscowość w całej Polsce i wykorzystać odkrycie naukowców. 7 sierpnia 2004 roku otwarto pierwszy w kraju JuraPark, czyli miejsce, gdzie można zobaczyć modele dinozaurów w naturalnych rozmiarach. Z biegiem czasu zaczęto planować nowe inwestycje i dziś Bałtów dysponuje 60-hektarowym parkiem rozrywki.
Spotkanie z prehistorią
Znaleziska naukowców przyczyniły się do powstania w okolicach Czarciej Stopki parku tematycznego, który uzyskał patronat Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Uniwersytetu Śląskiego. Park jest główną polską placówką Transeuropejskiego Dinoparku (ogólnoeuropejskiego parku edukacyjno-turystycznego, ustanawiającego sieć terenowych ekspozycji tego typu). Na powierzchni 3,5 hektara ustawiono ponad 100 naturalnej wielkości modeli dinozaurów i innych stworzeń prehistorycznych. Zostały one wykonane przez paleoartystów z dbałością o szczegóły i w zgodzie z najnowszymi odkryciami. Konsultantami Bałtowskiego JuraParku są światowej sławy znawcy dinozaurów, odkrywcy i uczeni, którzy zajmują się rekonstrukcją prehistorycznego świata.
Zwiedzający poruszają się wzdłuż specjalnie zaplanowanej i podzielonej na okresy prehistoryczne ścieżki dydaktycznej. Ponadto, najmłodsi mogą wczuć się w rolę archeologa na zaimprowizowanym stanowisku paleontologicznym. Dla najmłodszych przygotowano plac zabaw, gdzie mogą sobie zrobić zdjęcie w paszczy dinozaura i odkopać szkielet T-rexa!
Prehistoryczne stworzenia można poznać również w oceanarium, gdzie dostępny jest trójwymiarowy pokaz podwodnego świata. Zwiedzający zobaczą m.in. drapieżnego liopleurodonta czy mezozaura, czyli ponad 15- metrową morską jaszczurkę, a także rybę pancerną i 20-metrowego ichtiozaura.
Pozostałości śladów pradawnych stworów wyeksponowano w Żydowskim Jarze. Można zobaczyć w nim odciski należące do tzw. dryomorfów, czyli roslinożernych oraz, jak to bywa w przyrodzie, drapieżnego mięsożercy. U wylotu wąwozu znajdziemy także wapienny blok z odlewem stopy mięsożernego przedstawiciela celurozaurów, bezpośredniego przodka ptaków.
Moc atrakcji w Bałtowie
Oprócz spotkania z prehistorią Bałtowski Kompleks Turystyczny oferuje zwiedzającym spotkanie z prawdziwą rozrywką. Poza Jura Parkiem, Oceanarium i Żydowskim Jarem całe rodziny mogą bawić się w parku rozrywki, dysponującym atrakcjami przystosowanymi dla dorosłych i dzieci od 3 roku życia. Dla odważnych przygotowano prawie czterystumetrowy rollercoaster. Wielbiciele sportów wodnych mogą zaplanować spływ tratwami po rzece Kamiennej (trasa rozpoczyna się u stop pałacu Druckich-Lubeckich z przystani „Gierczakowka”). Na terenie parku znajduje się również tzw. Szwajcaria Bałtowska, która jest jedną z najlepszych stacji narciarskich w województwie świętokrzyskim, dysponującą 6 niebieskimi trasami o łącznej długości 2500 m oraz otwartym w lutym 2014 roku snowparkiem. Miłośnicy zwierząt zapewne chętnie skorzystają z oferty Krainy Koni, gdzie udoskonalą swoje umiejętności jeździeckie lub wybiorą się na rajd czy konną wycieczkę po mieście. W parku znajdziemy również dwa zwierzyńce z biegającymi swobodnie niemal 400 zwierzętami – niektóre z nich rzadko można spotkać w Europie.