Wakacje na własną rękę

Podróż na własną rękę to wspaniała okazja by przeżyć przygodę, która zapadnie w pamięć na całe życie. Tak, wakacje w pięciogwiazdkowym hotelu w Egipcie brzmią świetnie, ale pomimo, że zapewniają wspaniały relaks i odpoczynek, to nie zapisują
w pamięci niesamowitych przygód, magicznych miejsc i nietypowych lokalnych potraw, których zakosztować można dając się ponieść fantazji i spontanicznemu zwiedzaniu.

W jaki sposób przygotować się do swoich pierwszych wakacji zorganizowanych na własną rękę? Cóż, radzimy zacząć od… planowania. Fakt, perspektywa spakowania plecaka
i ruszenia przed siebie autostopem brzmi świetnie, a w Internecie znaleźć można sporo pozytywnych relacji z tak spędzonych wakacji, ale my doradzamy jednak rozpoczęcie dzikiej przygody od sporządzenia choć ogólnego planu podróży po głównych państwach, dużych miastach oraz ciekawych miejscach, które chcielibyście zobaczyć.

Naszkicowanie planu podróży – nawet jeśli docelowo nie będzie on w całości realizowany – niesie ze sobą szereg realnych korzyści. Po pierwsze, dzięki temu można upolować w sieci naprawdę tanie bilety lotnicze do interesujących nas krajów (polecamy tu łączenie ofert zagranicznych linii lotniczych). Przygoda brzmi świetnie, ale w perspektywie dwóch lub maksymalnie trzech tygodni wakacji warto dostać się na miejsce przeznaczenia szybkim środkiem transportu. Drugą zaletą takiego rozwiązania jest to, że można na spokojnie zanotować sobie uwagi doświadczonych globtroterów, którzy odwiedzili już dane miejsca i podzielili się w Sieci swoimi uwagami (tutaj szczególnie przydatne są fora internetowe oraz blogi). Trzecią zaletą jest to, że łatwo znaleźć można inne osoby zainteresowane podobną formą spędzenia wolnego czasu. Po zebraniu niewielkiej grupy, zaplanowaniu głównych celów podróży (państwo, miasta, zwiedzenie czy odpoczynek), zakupieniu biletów i skompletowaniu niezbędnego wyposażenia pozostaje już tylko wyruszyć w podróż i dać ponieść się fantazji…

Gdzie wybrać się najpierw? Cóż, niedoświadczeni podróżnicy powinni zacząć spokojnie, np. od Europy Zachodniej, w tym szczególnie Włoch, Grecji czy dalej – Hiszpanii i Portugalii. Potem cały świat staje otworem – Laos i Kambodża (szczególnie ze względu na bardzo małe koszty po dotarciu na miejsce), państwa bałkańskie, a nawet Afryka.