Wyjątkowo mądre niedźwiedzie Grizzly

Grizli to duże, sięgające trzech metrów długości i o masie dochodzącej do siedmiuset kilogramów zwierzę. Kojarzy on się z grozą. I w dużej mierze jest to uzasadnione. Ten brązowo szary i srebrzysty ssak jest wszystkożerny. A to oznacza, że oprócz padliny czy roślin chętnie zapoluje na mniejsze zwierzęta, różne ssaki i inne żywe istoty. Człowiek również może łatwo paść jego ofiarą.

Niedźwiedzie grizli żyją również w parkach przyrody. Generalnie jeżeli im się nie wchodzi w drogę to nie stwarzają zagrożenia. Co więcej przyjmują ciekawe postawy. Jeżeli ludzie je karmią, a one nie muszą polować to się rozleniwiają. Wiedzą kiedy przyjdzie człowiek i z czym. A nawet potrafią wyczuć o jakiej porze. Jak one to robią? Jaką miarą czasu posługują się dzikie zwierzęta, o ile można o czymś takim w ogóle mówić? Oto jest pytanie. Co więcej te stworzenia o rezerwatach przyrody dosyć szybko się adoptują do otoczenia i wiedzą co i czym jest. Sprawnie się poruszają.

Choć niedźwiedzie grizli w rezerwatach stają się rozleniwione, to należy zachować przy nich ostrożność. Nigdy nie można być pewnym, kiedy obudzi się w nich instynkt łowcy. A potrafi się obudzić w najmniej oczekiwanym momencie. A niedźwiedź ten potrafi podejść człowieka bezszelestnie.

Znane są różne historie z niedźwiedziami. Były przypadki, kiedy niedźwiedź ów zobaczył samochód i skojarzył co to jest i że tam są ludzie. A następnie go zaatakował. Nierzadko ludziom udało się szczęśliwie umknąć z tej jakże mało komfortowej sytuacji. Ale to się nie zawsze udawało. Niedźwiedź jest sprytny i wie, jak się dobrać do tej konserwy zwanej potocznie samochodem. Warto wspomnieć o tym, że przypadków, kiedy niedźwiedź wyglądał na łagodnego, a stawał się agresywny, również nie brakowało.

O tym, że niedźwiedź grizli jest niebezpieczny, a nawet bardzo mówić od czasu do czasu należy. One mogą wyglądać łagodnie i zdarzało się, że myliły tym niektórych ludzi. Podchodzili do nich za blisko. A te do ostatniego momentu czekały na atak. Co więcej one potrafią nawet przez wiele dni udawać łagodne. Potrafią doskonale uśpić czujność człowieka. A je nie łatwo wyprowadzić w pole. Podczas ataku strategia udawania martwego wcale się nie sprawdza. Co więcej kiedy myśliwy wyprawiają się na niedźwiedzia i mają przewagę, ten potrafi się ukryć i tak lawirować, że wyprowadzi ich w pole. I jeżeli nie są oni uważni to przygoda z niedźwiedziem może mieć szczególnie dramatyczne zakończenie.

Ten wielki niedźwiedź jest jednocześnie sprytny. Kiedy nie trzeba nie poluje, ale kiedy przyjdzie odpowiednia pora atakuje z całą stanowczością. I w dodatku może uderzyć w najmniej oczekiwanym momencie. Uważajmy.

Za warstwę merytoryczną artykułu odpowiada redakcja Świat-Zwierząt.pl