Kanał, budowany w latach 1823–1839, pod kierownictwem młodego inżyniera Ignacego Prądzyńskiego, miał być traktem handlowym łączącym Wisłę z Niemnem. Zawirowania historyczne sprawiły, że nie został ukończony. Za to już pod koniec XIX stulecia zaczęli go odkrywać turyści. Dziś należy do najbardziej malowniczych szlaków wodnych w tej części Europy, a jego nieprzeciętne walory zabytkowe i przyrodnicze najlepiej poznaje się płynąc kajakiem.
Kanał ma 103 kilometry długości, z czego do Polski należy 80. Trasa kończy się przed Niemnowem – największą śluzą Kanału Augustowskiego. Po polskiej stronie znajduje się 14 śluz, jedna leży w pasie granicznym, a trzy na Białorusi. Do niedawna atrakcje turystyczne po białoruskiej stronie nie były szeroko znane. Kajakarze nie zapuszczali się poza graniczną śluzę Kurzyniec, bo dalej kanał był zarośnięty i zdewastowany. Białorusini nazywają go z dumą „perłą nadniemeńskiego kraju”, choć zważywszy na jego długość po obu stronach granicy – to raczej „sznur pereł”. Turyści z Polski chętnie poznają atrakcje turystyczne sąsiadów: malownicze wioski i zabytki (m.in. pałac Wołłowiczów w miejscowości Świack). Za śluzą Dąbrówka napawają się spokojem kilkukilometrowego odcinka biegnącego przez sielankową krainę łąk i pastwisk. Do rozwoju turystyki transgranicznej w regionie przyczynił się projekt Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej.
Jego główną ideą było stworzenie tuż za granicą odpowiedniej oferty turystycznej, odkrywającej przed polskimi turystami nieznaną do tej pory Europę. Oznakowano 180 kilometrów szlaków: wodnych, rowerowych i pieszych. Powstały przewodniki w sześciu językach, mapy, a także centrum informacji turystycznej w Grodnie. Dzięki tym wszystkim działaniom jeden z najpiękniejszych zakątków Europy odwiedza coraz więcej turystów.
Wykorzystano fragmenty przewodnika turystycznego "Polska Pięknieje - sladem funduszy europejskich"
Autorzy tekstów: Jolanta Sieradzka-Kasprzak, Joanna Zaborowska, Wanda Michalska
Wydawca: Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, ul. Wspólna 2/4, 00-926 Warszawa
Kanał, budowany w latach 1823–1839, pod kierownictwem młodego inżyniera Ignacego Prądzyńskiego, miał być traktem handlowym łączącym Wisłę z Niemnem. Zawirowania historyczne sprawiły, że nie został ukończony. Za to już pod koniec XIX stulecia zaczęli go odkrywać turyści. Dziś należy do najbardziej malowniczych szlaków wodnych w tej części Europy, a jego nieprzeciętne walory zabytkowe i przyrodnicze najlepiej poznaje się płynąc kajakiem.
Kanał ma 103 kilometry długości, z czego do Polski należy 80. Trasa kończy się przed Niemnowem – największą śluzą Kanału Augustowskiego. Po polskiej stronie znajduje się 14 śluz, jedna leży w pasie granicznym, a trzy na Białorusi. Do niedawna atrakcje turystyczne po białoruskiej stronie nie były szeroko znane. Kajakarze nie zapuszczali się poza graniczną śluzę Kurzyniec, bo dalej kanał był zarośnięty i zdewastowany. Białorusini nazywają go z dumą „perłą nadniemeńskiego kraju”, choć zważywszy na jego długość po obu stronach granicy – to raczej „sznur pereł”. Turyści z Polski chętnie poznają atrakcje turystyczne sąsiadów: malownicze wioski i zabytki (m.in. pałac Wołłowiczów w miejscowości Świack). Za śluzą Dąbrówka napawają się spokojem kilkukilometrowego odcinka biegnącego przez sielankową krainę łąk i pastwisk. Do rozwoju turystyki transgranicznej w regionie przyczynił się projekt Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej.
Jego główną ideą było stworzenie tuż za granicą odpowiedniej oferty turystycznej, odkrywającej przed polskimi turystami nieznaną do tej pory Europę. Oznakowano 180 kilometrów szlaków: wodnych, rowerowych i pieszych. Powstały przewodniki w sześciu językach, mapy, a także centrum informacji turystycznej w Grodnie. Dzięki tym wszystkim działaniom jeden z najpiękniejszych zakątków Europy odwiedza coraz więcej turystów.
Wykorzystano fragmenty przewodnika turystycznego "Polska Pięknieje - sladem funduszy europejskich"
Autorzy tekstów: Jolanta Sieradzka-Kasprzak, Joanna Zaborowska, Wanda Michalska
Wydawca: Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, ul. Wspólna 2/4, 00-926 Warszawa